Netflix miał świetny początek handlu w piątek, a akcje otworzyły się o ponad 9% wyżej. Wynika to z faktu, że spółka pokonała oczekiwania dotyczące zysku na akcję (EPS) i przychodów za trzeci kwartał 2024 r., jednocześnie ogłaszając pozytywną prognozę na czwarty kwartał.

Przychody spółki w tym kwartale wyniosły 9,83 mld USD, przewyższając szacunki analityków na poziomie 9,78 mld USD. Stanowi to 15% wzrost w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Netflix przypisuje ten wzrost przede wszystkim swoim inicjatywom zwiększającym przychody - w tym ściślejszemu nadzorowi udostępniania haseł wśród użytkowników i oferowaniu subskrypcji z reklamami - ale także podwyżkom cen wybranych planów w ubiegłym roku.

Dobre prognozy na koniec roku

Firma spodziewa się osiągnąć 10,13 mld USD przychodów w ostatnim kwartale tego roku, ponownie przekraczając szacunki analityków, którzy spodziewali się 10,01 mld USD. Na cały rok 2025 Netflix szacuje przychody w przedziale od 43 mld USD do 44 mld USD, co oznaczałoby wzrost o 11% do 13% w stosunku do oczekiwań dotyczących przychodów w 2024 roku.

Marża operacyjna, która osiągnęła prawie 30% w trzecim kwartale, ma osiągnąć 27% w 2025 r., co oznacza niewielki wzrost z wcześniejszych 26%. Zysk na akcję (EPS) również był wyższy od oczekiwań, a Netflix odnotował 5,40 USD, podczas gdy analitycy spodziewali się 5,16 USD. W analogicznym okresie ubiegłego roku spółka osiągnęła EPS na poziomie 3,73 USD. W ostatnim kwartale tego roku spodziewa się EPS w wysokości 4,23 USD, ponownie wyższego niż oczekiwane 3,90 USD.

Przybywa nowych abonentów

Wzrost liczby abonentów również odegrał ważną rolę we wzroście firmy. W trzecim kwartale Netflix dodał 5,07 mln nowych użytkowników, czyli więcej niż oczekiwane 4,5 mln. Wzrost ten nastąpił po silnym drugim kwartale, w którym Netflix zyskał 8,05 mln nowych płatnych użytkowników. Oczekuje się, że wzrost będzie jeszcze wyższy w czwartym kwartale, dzięki popularnym treściom, takim jak drugi sezon "Squid Games", mecz bokserski pomiędzy Jakiem Paulem i Mikiem Tysonem oraz dwa mecze NFL w Wigilię Bożego Narodzenia.

Ciekawą wiadomością jest również wzrost zainteresowania sportem na żywo i wydarzeniami, które przynosi Netflix. Posunięcie to jest pozytywnie postrzegane przez inwestorów, zwłaszcza w kontekście rosnącego zainteresowania subskrypcjami z reklamami. W krajach, w których opcja ta jest dostępna, stanowiła ona ponad 50% nowych rejestracji.

Segment reklamowy motorem wzrostu

W segmencie reklamowym Netflix kontynuuje swoją strategię wzrostu. Liczba subskrypcji z reklamami wzrosła o 35% kwartał do kwartału, a firma planuje wprowadzić platformę reklamową w Kanadzie w czwartym kwartale i w innych krajach w 2025 roku. Netflix ogłosił wcześniej, że jego przedsprzedaż reklam na 2024 rok wzrosła o ponad 150% w porównaniu z 2023 rokiem.

Chociaż reklamy nie są jeszcze głównym źródłem przychodów, Greg Peters, współzarządzający Netflix, powiedział, że firma widzi duży potencjał w tym obszarze. Oczekuje się, że wraz ze wzrostem oglądalności i rosnącą powierzchnią reklamową przychody z reklam znacznie wzrosną w nadchodzących latach.

Możliwe podwyżki cen?

Akcje Netflix wzrosły w tym roku o około 60% i są notowane blisko rekordowych poziomów. Analitycy przewidują jednak, że kolejnym krokiem będzie prawdopodobnie wzrost cen subskrypcji, co może ponownie podnieść akcje spółki. Ostatnia podwyżka cen miała miejsce w 2022 roku, kiedy to standardowy plan został podniesiony do 15,49 USD miesięcznie, a plan premium do 22,99 USD. Ewentualny wzrost cen może nastąpić już w 2025 r., kiedy to analitycy spodziewają się, że ceny mogą wzrosnąć nawet o 12%.

Netflix pozostaje więc liderem w branży streamingowej, nie tylko dzięki innowacjom w zakresie treści i technologii, ale także poprzez ciągłe poszukiwanie nowych możliwości wzrostu przychodów.

Zastrzeżenie: Na Bulios można znaleźć wiele inspiracji, ale wybór akcji i budowa portfela zależy od Ciebie, więc zawsze przeprowadzaj dokładną analizę.

Źródło: Yahoo, Investing.com