Co tu dużo mówić - to, co dzieje się obecnie na rynku, to solidna rzeź. Prawdopodobnie nikt z nas nie spodziewa się, że był to tylko skokowy wzrost zmienności. I nie zrozumcie mnie źle, na pewno nie panikuję. Wręcz przeciwnie, cieszę się, że mogę rozpuścić część zgromadzonej gotówki na rynku. Z drugiej strony, być może nie jest nie na miejscu zastanawianie się, czy w takiej sytuacji nie lepiej głębiej przemyśleć daną możliwość.

Często przedstawiam szybkie spostrzeżenia i szczegółowe analizy spółek, które według dostępnych danych, DD i mojej opinii mogłyby skorzystać z takiej czy innej sytuacji. Tym razem jednak chciałbym porozmawiać o tym, która firma Twoim zdaniem mogłaby skorzystać na obecnej masakrze na rynku.

Czy masz w swoim portfelu/liście obserwacyjnej jakiegoś konkretnego kandydata, którego trzymasz lub do którego dołączasz tylko ze względu na jego potencjał w obecnych czasach?

Na przykład, czy uciekasz do konkretnego sektora, takiego jak artykuły spożywcze i podstawowe, z którego ludzie jako ostatni będą rezygnować w czasie kryzysu? A może rozważasz zakup złota? 🤔 A może po prostu wykupujesz firmy jak zawsze, tylko po lepszej cenie?

Dzięki!