Możesz się wzbogacić na tych tanich akcjach Warrena Buffetta

Rozwój sieci bezprzewodowej 5G to większa szansa, niż większość inwestorów zdaje sobie sprawę, a reinwestowane dywidendy mogą zmienić dobre inwestycje w świetne. Taką kombinację tworzy dla Ciebie firma, o której będziemy mówić w tym artykule.

Jest to bardzo interesująca firma, która jest również własnością Oracle of Omaha.

Nie wszystkie dobre akcje muszą być drogie. W tym sensie jeden z kluczowych pakietów akcji Berkshire Hathaway jest obecnie na tyle tani, że warto rozważyć dodanie go do swojego portfela. O jakiej firmie jest więc ten artykuł? Gigant telekomunikacyjny Verizon Comunications $VZ.

Imponująca stopa zwrotu z dywidendy

Trzeba przyznać, że nie jest to zbyt ekscytujący wybór. Branża telekomunikacyjna jest dość mocno utowarowiona, a słabe wyniki Verizon od 2020 r., kiedy to większość innych akcji gwałtownie wzrosła, nie potwierdzają słuszności tej tezy. Nie dajcie się jednak zwieść ostatnim wynikom akcji ani nudnemu charakterowi działalności. Akcje te mają wiele do zaoferowania inwestorom, którzy są skłonni dać im czas na zrobienie tego, co do nich należy, i to z kilku powodów.

Główną z tych przyczyn jest dywidenda. Chociaż cena akcji spadła w ciągu ostatnich kilku lat, zarząd stale zwiększa wypłatę dywidendy. Obecna roczna wypłata w wysokości 2,56 USD na akcję jest o prawie 11% wyższa od tej, którą Verizon wypłacał pięć lat temu, i o 28% wyższa od wypłaty akcji sprzed dekady. W ciągu ostatnich 15 lat firma Verizon co roku zwiększała wypłatę dywidendy.

Nie jest to mało znaczący szczegół. Zakładając, że te stale rosnące wypłaty będą reinwestowane w kolejne akcje Verizon, inwestycja 10 000 USD w tę firmę 10 lat temu będzie dziś warta prawie 22 000 USD. Bez reinwestowania tych dywidend liczba ta wyniosłaby nieco ponad 20 000 USD, co jest naprawdę dobrym wynikiem.

Gotowość technologiczna na wszystko

Innym kluczowym powodem, dla którego Verizon może być zyskownym wyborem - i jednym z prawdopodobnych powodów, dla których Buffett wciąż trzyma się tej firmy - jest fakt, że spółka jest bardziej niż gotowa na rozwój technologiczny, który wkrótce będzie w pełnym rozkwicie dzięki szerokiej dostępności łączności bezprzewodowej 5G.

Od czasu wprowadzenia na rynek pierwszych smartfonów na początku XXI wieku inwestorzy regularnie obserwują zmiany w połączeniach bezprzewodowych - od dominujących wówczas prędkości modemów dial-up po imponujące prędkości 4G, które są obecnie standardem. Jednak pojawienie się sieci 5G zapowiada kolejny milowy krok naprzód. Dzięki tej architekturze piątej generacji dane mogą być przesyłane od 10 do 100 razy szybciej niż w przypadku połączeń 4G. To zmienia postać rzeczy. Innowacje, takie jak bezprzewodowe stałe łącza szerokopasmowe i masowy rozwój Internetu przedmiotów, nagle stały się możliwe.

Firma Verizon intensywnie pracuje nad obiema tymi kwestiami. Podczas konferencji z okazji Dnia Inwestora, która odbyła się w zeszłym miesiącu, członkowie kierownictwa powiedzieli, że firma spodziewa się, że do 2025 roku doda około 5 milionów klientów korzystających ze stacjonarnych bezprzewodowych usług szerokopasmowych, a już teraz może obsłużyć 30 milionów domów za pomocą usług opartych na technologii 5G. Tymczasem firma Verizon oferuje już gotowe rozwiązania IoT dla firm korzystających z połączeń 5G.

Trzeba przyznać, że rozwój sieci 5G nie przebiega tak szybko, jak przewidywali niektórzy eksperci i obserwatorzy branży. Ale to nadchodzi i może to być rok, w którym naprawdę się przyjmie i spowoduje większy wzrost, niż większość inwestorów przewiduje.

Akcje są tanie

Według ostatniego spojrzenia, akcje Verizon są wyceniane na mniej niż 10-krotność tegorocznego oczekiwanego zysku na akcję, a stopa dywidendy wynosi 4,8%. Dzięki temu ma niższą wycenę w porównaniu z konkurencją. W branży telekomunikacyjnej nie ma chyba firmy, która zasługiwałaby na wyższą wycenę niż Verizon. Kluczem jest po prostu pozostawienie akcji w spokoju na tyle długo, aby czas zrobił swoje - tak jak robi to Buffett. Oczywiście nie należy traktować tego jako porady inwestycyjnej, a jedynie jako wskazówkę od inwestora indywidualnego.